Toskę oparł Puccini na sztuce Victoriena Sardou napisanej w 1887 r. dla Sary Bernhardt. Dramat, który stał się wielkim przebojem Europy, łączył elementy historii (Włochy w dobie Bonapartego, bitwa wojsk napoleońskich z Austriakami pod Marengo) z tragedią miłosną i erotyzmem, dając wielkiej aktorce możliwość ukazania pełni talentu. Świetnie nadawał się też do adaptacji na libretto operowe.
Po Manon Lescaut i Cyganerii do sukcesów kompozytorskich Pucciniego dołącza w 1900 roku werystyczna Tosca. Pełna napięcia muzyka w mistrzowski sposób podkreśla kontrasty libretta: radość życia i posępny cień śmierci, siłę miłości i okrucieństwo tortur. Jeśli dziś mówi się o „Tosce” – ma się na myśli operę Pucciniego, a nie dramat Sardou, niemal zapomniany.
Bydgoska Opera przedstawiała już ten tytuł.
W 1966 r. kierownictwo muzyczne sprawował Zbigniew Chwedczuk, reżyserował Włodzimierz Gołobow, a autorem scenografii był Zenobiusz Strzelecki.
W 1984 r. za kierownictwo muzyczne odpowiadał Mieczysław Dondajewski, reyserował Sławomir Żerdzicki, a scenografię tworzyli Xymena Zaniewska, Mariusz Chwedczuk).
W 2004 r. Tosca trafiła po raz pierwszy na nową scenę bydgoskiej Opery w gmachu przy ul. Focha. Scenografia poszczególnych aktów należy do najbardziej monumentalnych: dość powiedzieć, że filary wzorowane na tych w kościele Sant Adrea della Valle mają 2 metry szerokości, góra 9-metrowych elementów ginie pod scenicznym paldamentem, wysokość złotej kraty w kaplicy Attavanti to prawie 3,5 metra, zaś rozpiętość skrzydeł Michała Archanioła na Mauzoleum Hadriana wynosi 8 metrów.
To tu rozgrywa się dramat trojga głównych postaci. Śpiewaczka Floria Tosca kocha zazdrosną miłością malarza Cavaradossiego, ten zaś dzieli swe serce między uczucie do Toski i sympatie republikańskie. Jego rywalem jest bezwzględny prefekt rzymskiej policji, baron Scarpia. Jest i czwarty bohater - muzyka Giacomo Pucciniego, jedna z najpiękniejszych, jakie stworzono w dziejach opery.
Brak spektakli w najbliższej przyszłości
Premiera „Turandot” G. Pucciniego dla Lwowskiej Opery Narodowej była wydarzeniem wyjątkowym, gdyż wystawiono tę operę po raz pierwszy we Lwowie (i w ogóle w Ukrainie) z okazji 120. rocznicy powstania tamtejszego teatru. Już w sobotę (27 IV o godz. 19.00) spektakl ten będzie wydarzeniem XXX Bydgoskiego Festiwalu Operowego.
„Wielka, romantyczna muzyka Masseneta”, „sopran najwyższej próby”, „monumentalna scenografia” przywieziona do Bydgoszczy czteroma tirami i skok z wysokości pięciu metrów - „Manon” Litewskiego Narodowego Teatru Opery i Baletu w Wilnie zachwyciła podczas XXX Bydgoskiego Festiwalu Operowego.
- Przygotowywanie premiery na jubileuszową edycję festiwalu jest ogromną przyjemnością i zaszczytem jednocześnie. Bardzo cieszę się, że miałem tę radość pracować nad „Don Pasquale” - powiedział reżyser Paweł Szkotak, którego inscenizacja zainaugurowała XXX Bydgoski Festiwal Operowy.
Jest już tradycją, że Bydgoskiemu Festiwalowi Operowemu towarzyszy Operowe Forum Młodych. Nie inaczej jest podczas jubileuszowego XXX BFO. Studenci bydgoskiej Akademii Muzycznej pod opieką swych akademickich mentorów na naszej kameralnej scenie zaprezentują musical oraz operową premierę. Ponadto wieczór z cyklu Mistrz i Jego uczniowie z Profesor Małgorzatą Grelą oraz koncert z wybranymi uczestnikami mistrzowskiego kursu wokalnego Maestro Mariusza Kwietnia!