WESOŁA WDÓWKA (Die lustige Witwe)

WESOŁA WDÓWKA (Die lustige Witwe)

Wesoła Wdówka (Die lustige Witwe):
operetka w trzech aktach
Data premiery:
22.04.2023 r. – inauguracja XXIX Bydgoskiego Festiwalu Operowego
Czas trwania:
2 godziny 40 minut, w tym 1 przerwa
Kompozytor:
Franz Lehár
Libretto:
Victor Léon i Leo Stein. Polska wersja językowa
Licencja:
na korzystanie z Utworów została udzielona przez Stowarzyszenie Autorów ZAiKS.

realizatorzy

Reżyseria:
Jerzy Jan Połoński
Kierownictwo muzyczne:
Maciej Figas
Inscenizacja i scenografia:
Mariusz Napierała
Kostiumy:
Anna Chadaj
Choreografia:
Joanna Semeńczuk
Reżyseria świateł:
Maciej Igielski
Przygotowanie chóru:
Henryk Wierzchoń
Opracowanie tekstu:
Tomasz Jachimek
Asystent dyrygenta:
Jagoda Brajewska
Projekcje multimedialne:
Adam Keller
Asystent reżysera:
Dorota Borowicz
Asystent choreografa:
Anna Bebenow

Obsada

Hanna Glawari, wdowa po bankierze Pontevedry:
Hrabia Daniło Daniłowicz:
Piotr Friebe, Przemysław Radziszewski, Adam Zdunikowski.
Walentyna, żona Zety:
Wicehrabia Cascada:
Niegus, kancelista:

Opis

Libretto Wesołej wdówki Viktor Léon i Leo Stein oparli na komedii Henri Meilhaca L'attaché d'ambassade (Attaché ambasady). Od wiedeńskiej premiery w 1905 roku spektakl cieszy się niesłabnącym międzynarodowym powodzeniem, czego dowodzą jej liczne nowe realizacje.

Hanna Glawari, zamożna młoda wdowa, zamieszkuje w dotkniętej biedą bałkańskiej prowincji Pontevedro. Ambasador Baron Zeta chciałby, aby kobieta ponownie wyszła za mąż za Pontevedrczyka, a nie Francuza, dzięki czemu jej majątek pozostanie w kraju i uratuje region przed ruiną. Oczywistym wyborem wydaje się być hrabia Daniło, jest jednak pewien problem. 

Byli już oni kiedyś w związku, a Daniło jest zbyt dumny, by poślubić Hannę dla pieniędzy. Nieporozumienia i  intrygi nawarstwiają się, gdy na jaw wychodzi romans Walentyny (żony barona Zety) z Francuzem, Camille de Rosillon, zaś Hanna próbuje uratować reputację mężatki. Jak skończy się ta historia?

Galeria zdjęć

Najbliższe spektakle

Data: 05-06-2025 (Czwartek),Godzina: 19:00

Sprzedaż biletów od: 02-12-2024 08:30
Hrabia Daniło Daniłowicz:
Przemysław Radziszewski
Baron Mirko Zeta:
Camille de Rossillon:
Wicehrabia Cascada:
Raoul de St. Brioche:
Bogdanowicz:
Priczicz:
Dyrygent:

Data: 06-06-2025 (Piątek),Godzina: 19:00

Sprzedaż biletów od: 02-12-2024 08:30
Hanna Glawari:
Hrabia Daniło Daniłowicz:
Baron Mirko Zeta:
Camille de Rossillon:
Wicehrabia Cascada:
Raoul de St. Brioche:
Bogdanowicz:
Priczicz:
Dyrygentka:

Data: 07-06-2025 (Sobota),Godzina: 19:00

Sprzedaż biletów od: 02-12-2024 08:30
Hrabia Daniło Daniłowicz:
Przemysław Radziszewski
Baron Mirko Zeta:
Camille de Rossillon:
Wicehrabia Cascada:
Raoul de St. Brioche:
Bogdanowicz:
Priczicz:
Dyrygentka:

Data: 08-06-2025 (Niedziela),Godzina: 18:00

Sprzedaż biletów od: 02-12-2024 08:30
Hanna Glawari:
Hrabia Daniło Daniłowicz:
Baron Mirko Zeta:
Camille de Rossillon:
Wicehrabia Cascada:
Raoul de St. Brioche:
Bogdanowicz:
Priczicz:
Dyrygentka:

Recenzje

Jak mantrę powtarzam jedno zdanie: techniczne możliwości oferowane realizatorom w jednym z najnowocześniejszych teatrów muzycznych są potężne. Sky is the limit. Gra świateł, obrotowa scena, dodatkowe projekcje - po raz kolejny zostały po mistrzowsku wykorzystane. [...] To jest prawdziwy popis umiejętności wokalnych i aktorskich grających role główne, chóru, a także tanecznego kunsztu baletu Opery Nova. Publiczność i to potrafiła docenić. Wielokrotnie przedstawienie przerywane jest owacjami za poszczególne występy. 

Owacji na stojąco nie zabrakło również na zakończenie. Warto podkreślić, że bydgoska "Wesoła wdówka" 2023 jest operetkowym debiutem Jerzego Jana Połońskiego, reżysera młodszego pokolenia znanego również z kariery aktorskiej w filmie i kabarecie. Pewności siebie mogło mu dodawać kierownictwo muzyczne Macieja Figasa, dla którego udział w kolejnych, udanych przedsięwzięciach stał się chlebem powszednim. Towarzyszy im też od pewnego czasu twórca scenografii i inscenizacji Mariusz Napierała, dyrektor Teatru Kameralnego w Bydgoszczy. Wielkie gratulacje należą się również Joannie Semeńczuk za choreografię oraz Henrykowi Wierzchoniowi za przygotowanie chóru. Wykonali bardzo dobrą i trudną robotę, aby uzyskać mocny efekt końcowy.


Czy branie się za klasycznie i ograne dzieło jest pójściem na łatwiznę? Przeciwnie. Zmierzenie się z tematem, który wałkowany był niczym "motyw przemiany bohatera" na maturze z polskiego to według mnie wyzwanie dużo większe niż zabieranie się za mniej popularne dzieła. Można też w ciemno obstawić, że ze względu na lekką formę, wszechstronność środków wyrazu i sporą porcję elementów komicznych ten spektakl na długo zagości na afiszu.

Jacek Glugla, https://e-teatr.pl/skok-na-wdowie-miliony-mocne-rozpoczecie-bydgoskiego-festiwalu-operowego-36482


[...] Można zatem zadać sobie pytanie, czy współcześnie operetka ma jeszcze publiczności coś do zaoferowania? Ku jakiej odpowiedzi skłaniają realizatorzy najnowszej produkcji Opery Nova, nieśmiertelnej – jak się okazuje – Wesołej wdówki Franza Lehára?

Z jednej strony – i to odnosi się do całej warstwy wizualnej będącej syntezą elementów grozy podanej z przymrużeniem oka – operetka umarła śmiercią naturalną i teraz oto, w Bydgoszczy, wyciągamy jej truchło z szafy. Używając współczesnej terminologii, trzeba byłoby chyba przywołać angielski przymiotnik creepy – wywołujący dreszcze, łagodząc ów klimat ogromnym poczuciem humoru i sprowadzając go ostatecznie do kategorii quasi-creepy.

Na scenie dominują bowiem różnorodne formy zbudowane z pustych ram (jakże silnie nawiązujące do ażurowej konstrukcji Wieży Eiffla), gdyż bohaterowie Wesołej wdówki, ukazujący się publiczności w arcykolorowych strojach (i perukach) pokrytych patyną i pajęczynami, zeszli najprawdopodobniej z płócien i odnaleźli się w bliżej nieokreślonej rzeczywistości.

Wykreowanie pomysłu reżysera Jerzego Jana Połońskiego znacząco wsparli projektantka kostiumów Anna Chadaj oraz autor scenografii Mariusz Napierała. Oni też przenieśli nas do zimowego ogrodu Hanny Glawari (akt II) oraz wnętrza restauracji U Maxima (akt III). W osiągnięciu widowiskowych, wielobarwnych efektów oraz w podkreślaniu charakteru poszczególnych obrazów scenicznych znacząco pomagała mistrzowska gra świateł wyreżyserowana przez Macieja Igielskiego. Z pomocą Tomasza Jachimka, który dokonał opracowania tekstu, nie tylko znacząco wzrósł majątek tytułowej bohaterki operetki (z pierwotnych dwudziestu do pięćdziesięciu milionów), ale i szereg nieczytelnych dzisiaj aluzji do sytuacji społeczno-politycznej z początków XX wieku zyskało współczesny wydźwięk, na co żywo reagowała publiczność.


Z perspektywy muzycznej Wesoła wdówka pozostaje utworem żywym, nieustannie kojarząc się z szeregiem nieśmiertelnych tematów muzycznych, które wkradły się do świadomości słuchaczy, przybierając kształt szlagierów z pogranicza popkultury. Ich różnobarwny koloryt wyeksponował kierownik muzyczny spektaklu Maciej Figas, wydobywając wpisane w partyturę utworu lokalne odcienie wiedeńskiego walca, klimatu paryskiego kabaretu czy bałkańskiego folkloru muzycznego. Dynamizował fragmenty taneczne oraz sceny zbiorowe (choć nie zawsze soliści poddawali się narzucanej prężnej motoryce) pozwalając wybrzmieć epizodom intymnym, przesyconym subtelnym erotyzmem. Spośród solistów nie można było oderwać oczu i uszu od Marty Ustyniak-Babińskiej (Walentyna), Szymona Rony (Camille de Rossillon) – cóż za vis comica!!!! – i Jakuba Zarębskiego (Niegus). Magdalena Polkowska (Hanna Glawari) w całej krasie dała się poznać dopiero w II akcie, zaś Piotr Friebe (hrabia Daniło) czarował w szczególności w duetach. Wspaniale wokalnie i aktorsko współdziałał z solistami chór przygotowany przez Henryka Wierzchonia, a fragmenty baletowe (choreografia – Joanna Semeńczuk) dopełniały niezwykle efektownie całe widowisko (choreografia).
 Premiera nie była perfekcyjna, ale podczas oglądania spektaklu uśmiech nie schodził z twarzy. Było widowiskowo, momentami zaskakująco, na pewno inaczej, niż w klasycznie podanych operetkach. Można tylko zapytać jeszcze, czy jest to spektakl uniwersalny? Raczej nie, ale w Operze Nova w Bydgoszczy tradycją stało się serwowanie operetek w sposób szczególny. I tak jest także z ponad stuletnią już „Wesołą wdówką”, którą w XXI wiek przeniósł Jerzy Jan Połoński. 

Barbara Mielcarek-Krzyżanowska

Proponujemy również

{title}
20-03-2025

„Carmen” ubiera się już na premierę. To kobieta XXI wieku!

- Jestem pewna, że „Carmen” odniesie sukces w Bydgoszczy, w Polsce! – mówi z uśmiechem Maria Luisa Ramos Corrales, która czuwa nad przygotowaniem kostiumów do polskiej produkcji baletowej w choreografii Johana Ingera. Premiera „Carmen” w wykonaniu Baletu Opery Nova już 26 kwietnia zainauguruje XXXI Bydgoski Festiwal Operowy!  

{title}
26-02-2025

Czas rozpocząć nową dekadę Festiwalu. Ogłaszamy program XXXI BFO!

Z przyjemnością ogłaszamy program XXXI Bydgoskiego Festiwalu Operowego! Od 26 kwietnia do 11 maja polecamy siedem festiwalowych spektakli, goszcząc zespoły znakomitych teatrów z Bułgarii, Czech, Francji, Ukrainy, a także Bytomia i Poznania. Opera, musical, balet, tragedia muzyczna czy taniec graniczący z akrobacją... Część z dzieł na naszej scenie będzie prezentowana w Polsce po raz pierwszy bądź świeżo po polskich prapremierach. Będą też produkcje, które zobaczyć w kraju nadarza się wyjątkowo r...

{title}
12-02-2025

Na dwóch biegunach emocji w balecie Bondary do muzyki Szymanowskiego

Spektakl jak mistyczne doświadczenie jest możliwy, gdy utwór czołowego kompozytora XX-wiecznej muzyki klasycznej Karola Szymanowskiego inscenizuje wybitny współczesny choreograf i reżyser Robert Bondara. Polecamy dwa wyjątkowe spektakle baletowe jednego wieczoru: „Stabat Mater” i „Harnasie”  na naszej scenie: 28, 29 i 30 marca. Bilety do nabycia w kasie Opery Nova oraz online. 

{title}
10-02-2025

Świat widziany oczami Orfeusza

Na naszej scenie mit o Orfeuszu jest współczesną interpretacją Roberta Bondary. Na operę „Orfeusz i Eurydyka” Glucka zapraszamy 16, 17 i 18 maja.