Realizatorzy
Obsada
Opis
Reżyser Paweł Szkotak nie miał wątpliwości: znakomita muzyka i świetnie napisane libretto tej opery daje realizatorom, jak i występującym w sztuce artystom możliwość stworzenia dynamicznej oraz zabawnej inscenizacji. Taka też była premiera „Don Pasquale” Gaetana Donizettiego, która zainaugurowała XXX Bydgoski Festiwal Operowy.
Fot. Andrzej Makowski/ Opera Nova
„Don Pasquale” - to jedna z najlepszych i zarazem ostatnia z oper buffa Gaetana Donizettiego, skomponowana do libretta Giovanniego Ruffini. Światowa prapremiera odbyła się 3 stycznia 1843 r. w Théâtre Italien w Paryżu i jeszcze tego samego roku dzieło z powodzeniem wystawiano na scenach Brukseli, Wiednia, Londynu, Mediolanu… W czerwcu 1844 r. w Operze Warszawskiej miała miejsce polska premiera.
- „Don Pasquale” Donizettiego to jedna z tych oper, która jest cały czas wystawiana na scenach całego świata i różnie interpretowana. Ja starałem się pokazać w „Don Pasquale” nie tylko humor, którego jest oczywiście bardzo wiele - i myślę, że widz niejednokrotnie się uśmiechnie, oglądając perypetie głównych bohaterów - ale znalazłem tam też spory ładunek wzruszenia, co wydaje mi się bardzo interesujące w tej operze - powiedział tuż przed premierą Paweł Szkotak, nie ukrywając, że operowe dzieło czytał przez pryzmat dramatycznego życiorysu Donizettiego.
Akcja „Don Pasquale” na scenie Opery Nova nie przez przypadek została przeniesiona do Nowego Jorku z przełomu lat 40. i 50. XX wieku, a tytułowy bohater ma wiele cech wspólnych z kultową w amerykańskiej kinematografii postacią włoskiego mafiosa.
- „Don Pasquale” opowiada o miłości i władzy. Główną osią konfliktu jest ciągłe starcie tego co męskie z tym co żeńskie. Gdyby nadać tej operze inny tytuł, mógłby on brzmieć „Upadek patriarchy”. W naszej kulturze popularną ikoną męskiej władzy stała się postać mafiosa Don Corleone, wykreowanego najpierw na kartach powieści Maria Puzo, a później zagranego przez Marlona Brando w filmowym „Ojcu chrzestnym”. My do tej postaci będziemy się trochę odwoływać, a trochę się nią bawić - wyjaśnia reżyserujący spektakl Paweł Szkotak.
Fot. Andrzej Makowski/ Opera Nova
Mroczny gabinet, w którym Don Pasquale w obstawie dwóch ochroniarzy przyjmuje swoich „interesantów” czy strzelanina na jednej z nowojorskich uliczek, będącej miejscem nieudanego zamachu na głównego bohatera - aluzji do legendarnego „Ojca chrzestnego” w operowej inscenizacji nie zabraknie, również w kostiumach.
- Już od pierwszych rozmów z reżyserem wiedziałem, że inspiracje filmowe przy tej inscenizacji „Don Pasquale” będą bardzo ważne. Oczywiście, naszym filmowym motywem przewodnim jest „Ojciec chrzestny”, ale nie tylko. Przy projektowaniu kostiumów bardzo inspirujące dla mnie były także inne filmy, których akcja dzieje się w tamtej epoce jak „Gilda” (1946) z Ritą Hayworth czy „Casablanca” (1942) - przyznaje projektant kostiumów Sylwester Krupiński i podkreśla, że filmy były tylko punktem wyjścia do stworzenia kostiumów, które... - Nie będą niczego naśladować, a przede wszystkim charakteryzować postaci, oddając jednocześnie klimat, jaki chcieliśmy uzyskać.
Fot. Andrzej Makowski/Opera Nova
Całość inscenizacji jest realizowana na obrotowej scenie, co – jak objaśnia autor scenografii Mariusz Napierała – sprzyja filmowej narracji spektaklu, polegającej na płynnym przechodzeniu akcji między trzema (i czwartą w finale) różnymi przestrzeniami scenicznymi, jakimi będą: dom Don Pasquale (w którym z czasem mrok rozjaśni… róż!), uliczka Nowego Jorku w klimacie noir (tak charakterystycznym dla amerykańskiego kina gangsterskiego) oraz skromny buduar Noriny, jaki w drugiej części spektaklu przeistoczy się w idylliczny ogród).
Bel canto
Fot. Andrzej Makowski/ Opera Nova
Walorem tej opery buffa bez wątpienia jest muzyka.
- Niezwykle piękna, ale też dynamiczna, z momentami lirycznych zatrzymań, daje szanse na pokazanie głębi bohaterów: ich pragnień, ich nadziei. Wydaje mi się, że tacy bohaterowie zawsze są chętnie oglądani przez widzów - wskazuje Paweł Szkotak.
- Kompozycja Gaetana Donizettiego to opera z tak zwanej epoki belcanta. To znaczy – kompozytor konstruuje znakomitą akcję dramatyczną, w naszym przypadku komedię muzyczną, ale jednocześnie chce, żeby pokazać piękno ludzkiego głosu. Mogą Państwo usłyszeć koloratury Noriny oraz pozostałych bohaterów. To piękno jest wspomagane przez brzmienie orkiestry, która w sposób niezwykle lekki i klarowny towarzyszy śpiewakom na scenie - wyjaśnia Piotr Wajrak, sprawujący kierownictwo muzyczne w bydgoskiej produkcji opery „Don Pasquale”.
na afiszu
Fot. Andrzej Makowski/ Opera Nova
„Don Pasquale” Opery Nova na przestrzeni trzech dekad BFO - obok „Napoju miłosnego” - jest drugą operą komiczną Gaetana Donizettiego bydgoskiej produkcji.
Nie po raz pierwszy dla Opery Nova reżyseruje Paweł Szkotak (rodowity bydgoszczanin) - wybitny twórca blisko 70 spektakli teatralnych i operowych, wśród których są zrealizowane dla bydgoskiej sceny operowej – i będące cały czas w naszym repertuarze - tytuły jak „Così fan tutte” W. A. Mozarta (premiera 2021 r.) oraz „Faust” Ch. Gounoda na otwarcie XXVIII BFO (2022 r.), a od teraz jest to także „Don Pasquale” na inaugurację XXX BFO (2024 r.).
Słowo o głównych postaciach
Fot. Andrzej Makowski/ Opera Nova
Czas na wielki finał XXX Bydgoskiego Festiwalu Operowego i creme de la creme tegorocznej edycji naszego święta, jaką są finezja i perfekcja tańca zespołu baletowego, będącego światową marką Księstwa Monako.Legendarny Les Ballets de Monte Carlo przyjechał w tym roku do Polski specjalnie na nasz jubileuszowy Festiwal, by w dwa majowe wieczory (4 i 5 V) oczarować i wzruszyć Państwa historią Romea i Julii, opowiedzianą z nowej perspektywy w choreografii Jeana-Christophe'a Maillota.
Jeśli nurtują Państwa tajniki doboru repertuaru operowego, proporcje pojawiania się realizacji dzieł współczesnych, szansa na zachowanie autonomii opery przy inwazji innych sztuk, ocalenie jej autentyczności i „pierwiastka ludzkiego” w konfrontacji ze sztuczną inteligencją to zapraszamy na spotkanie z cyklu „Strefa Ruchu”, organizowane z redakcją Ruchu Muzycznego - partnerem medialnym XXX BFO, które odbędzie się w sali kameralnej Opery Nova 4 maja (sobota) o godz. 16.30. Wstęp wolny.Obecna ...
Znakomity wieczór operowy zapowiada się 3 maja od godz. 17 na scenie sali kameralnej, gdzie przed Publicznością wystąpią wybrani uczestnicy mistrzowskiego kursu wokalnego, prowadzonego przez Profesora Mariusza Kwietnia!
To nie jest zwykła opera, to szalona opera - pełna absurdalnego humoru, fantazji i genialnie oryginalnej muzyki. Jeśli wybieracie się na majówkę to koniecznie z „Wyprawami pana Broučka” na XXX Bydgoskim Festiwalu Operowym. Bydgoszcz jest pierwszym miastem, w którym zespół Teatru Wielkiego w Poznaniu gościnnie prezentuje swą najnowszą produkcję - pierwszą polską inscenizację dzieła Leoša Janáčka, wyreżyserowaną przez Davida Pountney’a. Zapraszamy 1 maja o godz. 19.00!